Dr Rafał Siuda, pracownik Wydziału Geologii Uniwersytetu Warszawskiego poinformował nas o dokonaniu nowego odkrycia w Miedziance. Na starych hałdach pogórniczych znalazł próbki geologiczne, w których występuje nieznany dotąd nauce minerał. Po wykonaniu badań i przedstawieniu tego minerału Międzynarodowej Komisji ds. Nowych Minerałów został on zatwierdzony pod nazwą borzęckit.
Poniżej fragment opracowania dr Rafała Siudy- zachęcamy do lektury!
Niewielka wieś Miedzianka, położona u podnóża Rudaw Janowickich na Dolnym Śląsku jest miejscowością o niezwykle długiej i interesującej historii górnictwa. W tutejszych kopalniach od XII wieku aż do połowy XIX wieku eksploatowano rudy miedzi, srebra, ołowiu, żelaza i uranu. Występująca tu mineralizacja rudna zawierająca okruszcowanie uranem związana jest z gorącymi roztworami pochodzącymi z granitoidowego masywu Karkonoszy. Roztwory te migrowały poza stygnący masyw karkonoski i wnikały w szczeliny przecinające skały metamorficzne stanowiące okrywę granitu. Z roztworów tych krystalizowały zróżnicowane paragenezy minerałów kruszcowych. Spośród nich jedną z najciekawszych jest nieskotemperaturowa parageneza złożona z uraninitu (UO2-3) i klausthalitu (PbSe). W wyniku późniejszych procesów wietrzenia minerały te ulegały rozkładowi. Utlenianie uranu zawartego w uraninicie prowadziło do uwalniania jonów uranylowych (UO2)2+. Produktem rozkładu klasuthalitu były jony Pb2+ oraz jon seleninowy (SeO3)2-. W sprzyjających warunkach geochemicznych produkty utleniania uraninitu i klausthalitu ulegały związaniu w nowym, nieznanym dotychczas nauce, minerale – borzęckicie Pb(UO2)3(SeO3)2O2 · 3H2O.
Borzeckit tworzy bardzo drobne, dochodzące do 10 μm wielkości cienkotabliczkowe kryształy, które widoczne są dopiero przy użyciu mikroskopu elektronowego. Kryształy te tworzą wachlarzowate lub promieniste agregaty o żółtej barwie. Niekiedy zrastają się one ze sobą pokrywając powierzchnię kilku mm2, dzięki czemu minerał ten (w przeciwieństwie do większości odkrywanych obecnie nowych minerałów) można bez trudu dostrzec gołym okiem. Skupienia borzęckitu narastają w szczelinach zwietrzałego uraninitu przerastającego się z klausthalitem i selenem rodzimym. Borzęckitowi towarzyszą zmienne ilości uranofanu, trögerytu i foumaierytu.
Opisanie i wprowadzenie do świata nauki nowego minerału nie jest proste. Należy wykonać cały szereg specjalistycznych badań obejmujących m. in. określenie składu chemicznego i struktury kryształów nowego minerału. Wykonanie kompletu badań zajęło nam kilka lat. W badaniach tych uczestniczył Rafał Siuda z Wydziału Geologii Uniwersytetu Warszawskiego, Łukasz Kruszewski z Instytutu Nauk Geologicznych PAN oraz Travis A. Olds z Section of Minerals and Earth Sciences, Carnegie Museum of Natural History w Pittsburgh, Pennsylvania, USA.
Nazwa minerału honoruje postać Roberta Borzęckiego (ur. 1964) znanego polskiego kolekcjonera minerałów i znawcę historii dolnośląskiego górnictwa rud metali (…)
Fot. Rafał Siuda, Travis A. Olds